Translator

poniedziałek

Na każdego przyjdzie pora

Broniłam się jak mogłam, nie chciałam ich robić, jednak wszyscy chcą je nosić, ja też, a nie wypada mi kupować skomponowanych przez kogo innego. Uległam i dopadł mnie rzemykowo - pandorkowy szał. Pandorki pokażę kiedy indziej hurtowo, jednak jako wstęp pokazuję skromnie dwie niepozorne bransoletki. Niepozorne bo dopiero kiedy są na ręce pokazują dlaczego rzemyki rządzą. 


6 komentarzy:

  1. No wlasnie. Jak ogladam w sklepach, to mnie nie kreca, jak widze u kogos na szczuplym nadgarstku, to fajowo wygladaja. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ja tam szczupłego nadgarstka nie mam ale bardzo je lubię:);) mam ich sporo w różnych kolorach:). Twoje Aniu są bardzo subtelne:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Często tak jest, że "normalnie" się nie podoba a u kogoś wygląda fajnie :)
    Duende znam Twoje bransoletki :)

    OdpowiedzUsuń
  4. ha a wiesz że ja ostatnio miałam Twoją w ręce i naprawiałam zapięcie -tak ją właścicielka poużywała:)że się zużyło:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Świat jest mały :) Ciekawi mnie jaką, bo jakoś w Tychach mały mam zbyt :D

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...