Dla tych, którzy chcą posklejać na strychu połamane skrzydła ma specjalny naszyjnik, pełen nadziei,
a może konkretniej pełen awenturynu.
Piszę tu o nadziei nie tylko ze względu na symbolikę zielonego koloru ale ze względu na właściwości przypisywane temu kamieniowi. Pomaga zagoić emocjonalne rany i skutecznie uwalnia od lęku i obaw,
a żeby tego było mało ułatwia podejmowanie decyzji.
Po prostu cudowny kamień, szczególnie kiedy nosi się go przy szyi. Osoby, które nie wierzą w aurę kamieni do naszyjnika może przekona jego wygląd ;-)
Naszyjnik jest cudowny, ale niekoniecznie w tym zasługa tego kamienia ;)
OdpowiedzUsuńjak patrzę na ten naszyjnik to zaczynam wierzyć, że wiosna jednak przyjdzie :)) śliczny jest!
OdpowiedzUsuńpodoba mi sie...
OdpowiedzUsuńpodipasl:gosik