Translator

środa

Ażuru czar

Kiedy słyszę ażur od razu widzę przed oczami piękny obrus mojej babci, misternie robiony przez jej siostrę. Chociaż obrus ten bardzo stary nie jest,  gdy postawi się na nim porcelanową filiżankę z kawą, człowiek ma wrażenie, że cofnął się o sto lat i prawie słyszy stukot dorożki za oknem. Niestety nie odziedziczyłam po cioci talentu do robienia na szydełku (potrafiła zrobić cuda), a przyszła mi wielka ochota na coś z co będzie wyglądało na starsze niż jest i do tego z ażurem. 
Tak powstały te kolczyki, koronkowa robota to nie jest, ale efekt mnie zadowolił. Ażurowy czar był tu niezbędny, podobnie jak chryzokola...





3 komentarze:

  1. Moze i nie masz talentu do robienia na szydelku (brrrr, na sama nazwe mam ciarki ;) ), ale kolczyki to Ty potrafisz robic. ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo mi się podobają Pani dzieła. Czy można je kupić w jakiejś galerii internetowej/allegro??
    Pozdrawiam Patrycja

    OdpowiedzUsuń
  3. Dzięki Karolina :) Pani Patrycjo proszę skontaktować się ze mną przez mail a.m.spyra@gmail.coml

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...