Translator

środa

Kółko przyrodnicze

Po romantycznych wzlotach i upadkach, szkiełkach
i kamyczkach przyszedł czas na zupełnie co innego 
czyli kolczyki z drewna - duże, kolorowe i lekkie 
czyli takie jakie lubię najbardziej. 
A że drewniane kolczyki goszczą na tym blogu dosyć rzadko od razu wrzucam sztuk cztery.








6 komentarzy:

  1. No w końcu coś dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Te kwadraciaki b. fajne. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Masz takie podobne czerwone, te mialas tez dac. Tak sobie teraz mysle, ze one wszytskie i tak lepiej na uchu wygladaja :)

    OdpowiedzUsuń
  4. bardzo mi się podobają te pierwsze kolczyki z czerwonym koralikiem, jakby był wisienką do tortu:) i te zielone, z koralikami jakby były oliwkami:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Dziękuję dziewczyny :) Mi też najbardziej podobają się "kwadraciaki". Serduszko, z kolorami się zgadza tylko na pierwszej fotce koralik jest amarantowy ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. :)))
    Amarantowy czyli z greckiego "amárantos" 'nieśmiertelny; nie więdnący'
    no tak!! teraz Aniu widzę ten kolor!!!:)

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...