Dzisiaj mieszanka tego co lubię najbardziej, kamienie, ażury i do tego czerwień. Wiem, że podobne już były ale co ja poradzę na to, że najbardziej lubimy piosenki, które już znamy. Jeszcze lepiej kiedy znamy i konkretnie nam się z czymś kojarzą. W ten oto sposób w mojej pamięci emocjonalnej zwanej mp3 zalegają takie utwory, o których posiadanie nie posądzał by mnie nikt, ba nawet ja sama, kiedy owe przeboje zaczynały podbijać świat...
Ooo, ladne. :)
OdpowiedzUsuńŚliczne takie by mi się przydały :D:D
OdpowiedzUsuńpamiętam utwór z zielonym kamieniem:)ale ten czerwony też mi bardzo ładnie gra:)
OdpowiedzUsuńDzięki, ja tam lubię na czerwono, zielone a najbardziej z chryzokolą ;) Anonimowy - zapraszam na zakupy :D
OdpowiedzUsuń