Na początek składam samokrytykę, że na tak długo zaniedbałam bloga - ale święta, urodziny, majówka
i nawet nie było kiedy porobić fotek a co dopiero doprowadzić je do stanu w którym nadawałyby się do publikacji. W ten sposób kilka wyrobów poszło w świat bez zdjęcia. Za to dzisiaj siedziałam do południa
i bawiłam się w fotografa w efekcie czego w kolejce czeka kilka nowości na bloga.
A oto pierwsze w nich i to od razu w potrójnym wydaniu. Jak już pisałam wcześniej ostatnimi czasy bardzo zwracam uwagę na biżuterię u innych z ciekawości i dla inspiracji i właśnie z takiej inspiracji powstały te kolczyki. Tak bardzo spodobały mi się, że nie potrafiłam zdecydować się na konkretny kolor i od razu zrobiłam trzy wersję. Niestety na zdjęciach wyglądają trochę "płasko", w rzeczywistości czyli na uchu cztery owale krążą wokół siebie tworząc świetny efekt. Bardzo chciałam pokazać to Wam i nawet zrobiłam sobie z nimi zdjęcie na uszach metodą " fleszem prosto po lusterku" ale nie wyszło jak chciałam i z obawy przed znalezieniem się w niechlubnej galerii witryny wiocha.pl zrezygnowałam z ich publikacji.
Coś mi komentarz zjadło ;/ Napiszę, jeszcze raz, że kolczyki fajne, kolorowe i idealne na lato :)
OdpowiedzUsuńZjadło bo hoduję tu zjadacze komentarzy :) Też uważam, że idealne na lato, te pierwsze pasują idealnie do moich nowych source'ów w kolorze tribal red :D
OdpowiedzUsuńno czekałam z utęsknieniem na nowe prace Aniu:) i pierwsze dla mnie bomba:) witaj w maju i od razu sypnęłaś kolorkami:)
OdpowiedzUsuńW końcu coś ruszyło, czekam na więcej. Jeżeli chodzi o kolczyki jestem 3x na tak!
OdpowiedzUsuńFajne wirujace kolce! Jak dla mnie to te pierwsze najfajniejsze mają kolorki!
OdpowiedzUsuń